Pojazdy specjalistyczne gotowe do budowy

Dziś mało kto pamięta, że jeszcze 30 lat temu w naszym kraju do transportu długodystansowego, budowlanego, komunalnego czy dystrybucyjnego używano często tych samych pojazdów ciężarowych. Na szczęście to już przeszłość i obecnie polscy przewoźnicy mogą bez problemu dostosować kupowany przez siebie tabor do konkretnych, często wysoce specjalistycznych zadań.

W ostatnich latach Polska awansowała na pozycję europejskiego lidera w branży przewozów drogowych. Aby skutecznie konkurować na unijnym rynku transportowym, nasi przewoźnicy są zmuszeni do ciągłego inwestowania w nowoczesne pojazdy, które pozwolą im spełniać coraz to wyższe normy czystości spalin, a przy tym będą niezawodne, bezpieczne i oszczędne w kontekście stale drożejącego paliwa. Nic więc dziwnego, że we flotach prowadzących przewozy międzynarodowe wymiana ciągników siodłowych następuje najczęściej już po trzech latach eksploatacji. Do tego dochodzi rosnąca z każdym rokiem popularność systemów telematycznych nadzorujących i analizujących pracę ciężarówek, a także kontraktów serwisowych, zdejmujących z samych przewoźników wiele dotychczasowych obowiązków i pozwalających unikać nieprzewidzianych i wysokich kosztów napraw. 

Pojazd dla firmy budowlanej

Diametralnie inaczej wygląda sytuacja w branży budowlanej i komunalnej. Tu wciąż króluje tabor, który najlepsze lata ma za sobą. Tymczasem działający i w tych sektorach muszą się dostosowywać do coraz to nowszych i wyższych wymagań. Ciężarówki budowlane i komunalne pracują najczęściej na obszarach zurbanizowanych, nierzadko w godzinach nocnych lub wczesnym rankiem, co powoduje, że zamawiający usługi wymagają od wykonawców, aby używane przez nich pojazdy były możliwie ciche i przyjazne dla środowiska. Do tego dochodzi kwestia stref ograniczających ruch pojazdów, które nie spełniają określonych norm, a nawet objętych zakazem ich wjazdu. Coraz częściej sami zamawiający stawiają w przetargach lub zapytaniach ofertowych wyśrubowane wymagania dotyczące tego, za pomocą jakiego taboru przyszły wykonawca będzie świadczył dla nich usługi przewozowe, dostawy na place budowy, wywóz odpadów itp. Mamy tu do czynienia nie tylko z myśleniem o ekologii, ale także dbaniem o wizerunek zamawiającego.

Na szczęście, jeśli chodzi o nowoczesne i ekologiczne pojazdy ciężarowe, znakomicie dostosowane do wykonywania ściśle określonych zadań, dziś jest już w czym wybierać. Jednym z najlepszych przykładów takiego podejścia jest branża budowlana. W tym wypadku możemy podzielić ciężarówki na dwa podstawowe rodzaje, zależne od tego, gdzie będą one pracować. Dla części z nich naturalnym otoczeniem są – często rozległe i wyróżniające się trudnymi warunkami pracy – place budów. Tu wymagana jest sprawność w poruszaniu się zarówno po nieutwardzonych drogach, jak i poza nimi. Do tego dochodzą duże obciążenia konstrukcji, a także wszechobecne błoto i kurz.

Gotowy do pracy w najtrudniejszych warunkach terenowych

Z myślą o wykonywaniu takich zadań Grupa DBK przygotowała ofertę ciężarówek DAF. Mimo że ta niderlandzka marka kojarzy się w naszym kraju głównie z transportem drogowym, to praktycznie od samego początku działalności rynkowej producent z Eindhoven specjalizuje się także w wytwarzaniu pojazdów przeznaczonych do poruszania się w niezwykle trudnym, często błotnistym terenie, zarówno w budownictwie, jak i rolnictwie czy armii. Obecnie głównie z przeznaczeniem dla branży budowlanej DAF oferuje terenowe ciężarówki z rodzin LF i CF, reprezentujące serię Construction. W jej ramach oferowane są ciągniki siodłowe i podwozia pod zabudowę o maksymalnej masie technicznej od 19 ton do 42 ton. Jeśli chodzi o rodzinę CF Construction, dostępne są warianty podwozi z napędem 6×4 lub 8×4. Prosta oś przednia zapewnia duży kąt natarcia i maksymalny prześwit nad podłożem, co minimalizuje ryzyko uszkodzeń.

Zalety tej konstrukcji podkreśla Jacek Błaszkowski, Menedżer ds. Szkoleń i Sprzedaży Podwozi w Grupie DBK. – Wiemy z doświadczenia, że taka konfiguracja, wyposażona w blokady mostów i międzyosiowego mechanizmu różnicowego, radzi sobie nawet w trudnym terenie, a jednocześnie konstrukcja bez napędu na przednią oś jest lżejsza, prostsza i bardziej ekonomiczna. Marka, nie angażując się w produkcję przednich osi napędowych, rozwijała swoje rozwiązanie, aby dotrzymać kroku w terenie pojazdom, które taki napęd posiadają. Kolejnym wyróżnikiem jest unikalny program sterowania układem jezdnym Off-Road, pozwalający utrzymać trakcję pojazdu na bardzo grząskim czy piaszczystym terenie. To są cechy, które się liczą – tłumaczy Błaszkowski.

Obniżona masa pojazdu = wyższa efektywność i ładowność

Mniejsza masa pojazdu oznacza także lepszą efektywność i wyższą ładowność przy DMC ograniczonej normami prawnymi, co dzisiaj ma niebagatelne znaczenie. Może się wydawać, że zaoszczędzone na masie własnej 200 czy 300 kilogramów to niewiele, ale w praktyce oznacza to mniejszą liczbę kursów wywrotki czy betonomieszarki. A to już przynosi konkretne oszczędności czasu. Największe znaczenie jednak ma zużycie paliwa, każda dodatkowo napędzana oś bowiem potrzebuje około 8 litrów oleju napędowego na 100 kilometrów. To wszystko wprost przekłada się na pieniądze.

Kierowcy pracujący na budowach muszą często opuszczać swoje kabiny i mieć bardzo dobrą widoczność wokół pojazdu, ponieważ teren, na którym pracują, jest pełen maszyn, materiałów budowlanych, wykopów i oczywiście ludzi. Kabiny serii LF i CF świetnie spełniają te wymogi – zapewniają wygodę wsiadania i wysiadania, mają także przeszklenie i lusterka skutecznie redukujące martwe pole wokół pojazdu.

Dodatkowo, przy opracowywaniu serii Construction, inżynierowie z DAF wprowadzili szereg rozwiązań pozwalających lepiej dostosować pojazdy do ciężkich warunków panujących na budowach, jak również ograniczyć koszty związane z ich ewentualnymi naprawami. Najlepszym przykładem może być modułowy zderzak, którego w razie uszkodzenia nie trzeba wymieniać w całości, wystarczy jedynie wymienić poszczególne segmenty. Innym przykładem jest cyklonowy filtr powietrza, wchodzący w skład dwustopniowego systemu filtracji, bardzo przydatnego w pracy w warunkach zapylenia.

Warto też wziąć pod uwagę, że znaczna część ciężarówek obsługujących tę branżę większość swojej pracy wykonuje, poruszając się po drogach utwardzonych, gdy dowozi na miejsce inwestycji materiały budowlane, sprzęt, maszyny, kontenery, elementy rusztowań i szalunków itp. Takie ciężarówki nie muszą być wyposażone w rozbudowane układy napędowe, które są nie tylko droższe w zakupie i eksploatacji, ale także podnoszą masę własną pojazdu. W takim wypadku wystarczy odpowiednie dostosowanie ciężarówki do poruszania się po nieutwardzonym podłożu czy też lekkim terenie. Również taką kompletację przewiduje seria Construction.           

Specjalistyczna zabudowa

DAF to firma niderlandzka, a tamtejsi użytkownicy słyną z tego, że uważnie przyglądają się każdemu wydanemu i zainwestowanemu centowi. Dlatego też decydują się na pojazdy precyzyjnie spełniające ich wymagania i maksymalnie dostosowane do zadań, jakie mają wypełniać. To powoduje, że takie szyte na miarę ciężarówki bywają droższe w zakupie, ale finalnie pozwalają na uzyskanie bardzo wysokiego stopnia wydajności, co przekłada się na korzystne wyniki finansowe. Nic więc dziwnego, że to właśnie DAF zdecydował się na bogatą ofertę różnego rodzaju wersji i opcji podwozi pod zabudowy budowlane. Firmy zabudowujące cenią możliwość łatwego dopasowania swoich produktów do podwozi z licznymi otworami montażowymi w ramie nośnej, z rozmieszczonymi w różnych miejscach i konfiguracjach zbiornikami paliwa, AdBlue i powietrza, podkreślają także zalety dostosowanych do zabudów przystawek odbioru mocy i sieci CAN. 

Czasem klienci się w tym wszystkim nieco gubią – i wtedy mogą liczyć na fachowe wsparcie ze strony doświadczonych handlowców z Grupy DBK. – Znamy oczekiwania klientów i specyfikę zadań transportowych w branży budowlanej, dzięki czemu wiemy, jak przeprowadzić kupującego przez proces wyboru odpowiedniego pojazdu – deklaruje Jacek Błaszkowski. Kiedy przygotowuje się ofertę i konkretne propozycje dla firm z branży budowlanej, trzeba zacząć od analizy tego, na czym konkretnemu klientowi najbardziej zależy, jakie miał problemy z poprzednimi pojazdami, a także gdzie i w jakich warunkach będzie eksploatował nowy sprzęt. To podstawowe informacje, pozwalające dobrać produkt, który w optymalnym stopniu spełni oczekiwania nabywcy. – Co ważne, przez produkt rozumiemy nie tyle sam pojazd, ile rozwiązanie, jakiego klient potrzebuje. Na to mogą się składać samochód, przyczepa, zabudowa specjalistyczna, np. żuraw czy wywrotka, ale też finansowanie, ubezpieczenie i odpowiedni pakiet serwisowy – tłumaczy Błaszkowski. – Na etapie konfiguracji nasi handlowcy zwracają również uwagę na inne znaczące aspekty. Chodzi tu nie tylko o wersję silnika, który np. musi być odpowiednio mocny, by obsłużyć także osprzęt, ale i o dodatkowe wyposażenie. Przykładowo dodatkowa chłodnica oleju przyda się, jeśli silnik będzie często pracował pod obciążeniem na postoju. Krótko mówiąc, samochód ma być funkcjonalny i zapewniać odpowiednią wartość dodaną, czyli m.in. tańszą eksploatację i dłuższą żywotność – podsumowuje.

Warto zwrócić uwagę na to, że pracujące w branży budowlanej pojazdy osiągają niższe przebiegi niż ich odpowiedniki w transporcie międzynarodowym. Mają za to zdecydowanie cięższe warunki pracy i przeważnie dłużej pracują u swojego pierwotnego użytkownika. Nic w tym dziwnego, ponieważ zwykle montowane są na nich specjalistyczne zabudowy, których koszt czasami przekracza cenę zakupu podwozia. Pompy do betonu, betonomieszarki czy żurawie to inwestycja na długie lata, dlatego od ciężarówek wymagana jest wyjątkowa solidność i niezawodność przez cały okres pracy.   

Tu dochodzimy do jeszcze jednego ważnego aspektu użytkowania pojazdów budowlanych. Często firmy realizujące inwestycje budowlane czy drogowe dysponują zaledwie kilkoma pojazdami wyposażonymi w daną zabudowę specjalistyczną (np. pompę do betonu lub żuraw). Ewentualna awaria i wyłączenie takiego sprzętu z eksploatacji potrafi skutecznie zaburzyć harmonogram budowy. Z tego powodu kluczowym wymogiem po stronie użytkownika jest łatwa dostępność serwisu i szybkie tempo jego reakcji. Dotyczy to zarówno podwozia, jak i zabudowy, a także wszelkiego osprzętu. Duża odległość od warsztatu i dłuższe przestoje nie wchodzą po prostu w rachubę. W tej sytuacji wygrywają ci, którzy dysponują rozbudowaną siecią placówek, a tym samym są w stanie zapewnić szybką reakcję i elastyczne podejście do klienta.     

Dziś przedsiębiorcy, chyba w większym niż dotąd stopniu, z uwagą przyglądają się każdej wydanej złotówce czy euro. Drastycznie rosnące ceny paliw i koszty zatrudnienia w warunkach ogromnej konkurencji powodują, że wygrywają ci, którzy wiedzą, gdzie i jak mądrze oszczędzać. Stąd od kilku lat można obserwować wzrost zainteresowania przewoźników profesjonalnymi szkoleniami kierowców. Okazuje się, że nawet ci, którzy legitymują się długoletnim doświadczeniem, mogą się czegoś nowego dowiedzieć i nauczyć. Dzięki temu można zauważalnie zredukować zużycie nie tylko paliwa, ale także poszczególnych podzespołów i całkowicie ograniczyć ryzyko awarii wywołanej przez nieprawidłową eksploatację.

Oprócz niskich kosztów eksploatacji z punktu widzenia użytkownika pojazdów istotny jest aspekt ich przewidywalności. Niespodziewane wydatki związane z często kosztownymi naprawami ciężarówek nie są niczym przyjemnym i czasem potrafią spodziewany zysk zamienić w stratę. Nic więc dziwnego, że z każdym rokiem także w Polsce notuje się coraz wyraźniejszy wzrost sprzedaży pojazdów wraz z pakietami serwisowymi.

Podsumowanie

Jak widać na podstawie przytoczonych przykładów, stworzenie atrakcyjnej oferty pojazdów przeznaczonych dla branży budowlanej wymagało od firmy DAF przygotowania nie tylko samych ciężarówek, specjalnie skonstruowanych i skonfigurowanych, ale także szeregu rozwiązań obejmujących doradztwo dla klientów, szkolenia kierowców, usługi telematyczne, serwisowanie i finansowanie zakupów taboru. Dopiero taka kompleksowa oferta pozwala spełnić wymagania, jakie przed producentami i importerami pojazdów użytkowych stawia współczesny rynek. Dziś już nie sprzedaje się pojazdu, tylko całościową usługę transportową.    

Autor: Jacek Błaszkowski, Menedżer ds. Szkoleń i Sprzedaży Podwozi w Grupie DBK

Przejdź do paska narzędzi